W dniach 17-18 września 2022r. warecki Oddział PTTK im. Wiktora Krawczyka zaprosił młodych i starszych turystów na szlak 52. Rajdu Pieszego Południowego Mazowsza. Na starcie pojawiło się prawie 140 uczestników z sześciu szkół. Dwoma autokarami dojechali do wsi Grzegorzewice. Tam, oczekiwali już turyści ze szkół z Wrociszewa i Michałowa. Wspólnie wyruszyli na trasę pieszą wśród sadów i przydrożnych drzew, by po prawie sześciu kilometrach dotrzeć do wsi Nowe Biskupice. Wsi, która w swojej ciekawej historii nosiła nazwę: Błogodatnoje. Po upadku powstania styczniowego, w którym okoliczni mieszkańcy brali czynny udział, wieś zmieniła nazwę, a na jej terenach osiedlani byli młodzi, rosyjscy żołnierze. Z czasem pojawiła się potrzeba pobudowania świątyni prawosławnej- cerkwi, by mieszkańcy, którzy byli wyznania prawosławnego, mieli gdzie przyjmować batriuszkę (duchownego). Początkowo modlitwy odbywały się w prywatnym domu. Później podjęto decyzję o powstaniu świątyni. Była to niezwykła, drewniana budowla. Posiadała 5 wieżyczek, zwieńczonych kopułami oraz dzwonnicę, której szczyt zakończony był hełmem. Budowniczymi byli okoliczni mieszkańcy. W 1944r., w okresie walk na przyczółku warecko-magnuszewskim, cerkiew została częściowo uszkodzona. Kres świątyni przyniosły powojenne przesiedlenia prawosławnej ludności do Rosji. W 1958r. świątynia została zamknięta. Nie ma pewnych danych dotyczących samej budowli. Jedni twierdzą, że została rozebrana, inni, że spłonęła w niewyjaśnionych okolicznościach.
Po chwili zadumy turyści ruszyli do widocznego już budynku PSP Wrociszew. Tam czekały na turystów mamy uczniów z przygotowanymi ciastami, skrzynkami jabłek, gruszek, śliwek, a nawet pomidorów. Posileni smacznymi słodkościami ruszyli do ogniska, by w miłej atmosferze zjeść smaczną kiełbaskę. Ale i z tą przyjemnością należało się spieszyć, bo przy bramie stał już ze swoimi pięknymi, potężnymi końmi oraz wozem dziadek jednego z uczniów, Janusz Myśliborski. Wszyscy chętni uczestniczyli w przejażdżce po najbliższej okolicy. Emocje jeszcze nie zdążyły opaść, gdy z wyciem syren na plac szkolny zajechali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Grzegorzewic. Zachwytom, zdjęciom i przymierzaniu strojów nie było końca. Na szczęście druhowie mogli poświęcić turystom dużo czasu, nie musieli jechać do pożaru. Przyszedł czas na rozkładanie „legowisk” w gościnnych progach szkoły, spokojne gry i zabawy integracyjne. Noc minęła szybko.
Ranek zastał wszystkich w doborowych humorach. Śniadanie, z serwowaną przez opiekunów, ciepłą herbatą minęło szybko. Uczestnicy rozpoczęli pakowanie śpiworów i karimat. Następnie udali się na mszę świętą w pobliskim kościele pw. św. Małgorzaty. Ksiądz Adam Ostrowski powitał uczestników rajdu ciesząc się tak liczną grupą młodych „owieczek”.Turyści wyruszyli w trasę do PSP w Michałowie. Trasa minęła nadzwyczaj szybko. W czasie drogi uczestnicy przemieszczali się trasą gry terenowej ciągnącej się wzdłuż przydrożnych kapliczek i krzyży. Na każdym przystanku czekała na piechurów ciekawa zagadka i zadanie do wykonania. Uczestnicy z zachwytem i niezapomnianą radością pokonywali kolejne jej etapy, by z zadowoleniem, po rozwiązaniu hasła, dotrzeć do szkoły. I tu również na uczestników czekali niezastąpieni rodzice ze stołami pełnymi smacznych słodkości.
Po poczęstunku nadszedł czas na zakończenie rajdu. Spotkali się na boisku szkolnym, gdzie po raz kolejny przywitała turystów prezes oddziału, Marzena Jankowska. Podziękowała za wspaniały, aktywny udział w rajdzie i miłą atmosferę. Wręczyła nowym członkom Oddziału legitymacje i powitała w turystycznej braci. Przekazała drużynom pamiątkowe dyplomy uczestnictwa oraz piłki, by wolny czas spędzać aktywnie na boiskach szkolnych i podwórkach.
Opiekun SKKT Mariola Bienias